środa, 27 marca 2013
poniedziałek, 25 marca 2013
o zwierzętach
Jak najłatwiej zabić strusia?
- Przestraszyć go na betonie.
Podchodzi mamut do mamucicy...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
I tak wyginęły mamuty....
Afryka. Rodzina pawianów zjada obiad. W pewnej chwili matka zwraca się do synka:
- Jedz kulturalnie tego banana nożem i widelcem, a nie tak jak ludzie - łapami...
Leci se wrona, tak się ogląda dokładnie i mówi:
- Lewe skrzydło czarne.... Prawe skrzydło czarne... - kurcze, wyglądam jak Batman!!!
Spotkanie w lesie - lew zbiera towarzystwo i mówi:
- Teraz podzielimy się: mądre zwierzaki na prawo, a ładne na lewo.
I tak sowa biegnie na prawo, inne zwierzaki za nią, inne na lewo, a żaba została na środku
- No i co ty żaba robisz?
- No przecież się, kurcze, nie rozdwoję!!!
Mrówka do mrówki:
- Jeżeli za tą górką nie będzie wody to się utopię!
Idzie myśliwy przez las i śpiewa:
- Na polowanko, na polowanko!
Z tylu wychodzi mis, klepie go po ramieniu i pyta:
- Co, na polowanko?
- Nie! Jak Boga kocham, na ryby!
- Przestraszyć go na betonie.
Podchodzi mamut do mamucicy...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja się powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
I tak wyginęły mamuty....
Afryka. Rodzina pawianów zjada obiad. W pewnej chwili matka zwraca się do synka:
- Jedz kulturalnie tego banana nożem i widelcem, a nie tak jak ludzie - łapami...
Leci se wrona, tak się ogląda dokładnie i mówi:
- Lewe skrzydło czarne.... Prawe skrzydło czarne... - kurcze, wyglądam jak Batman!!!
Spotkanie w lesie - lew zbiera towarzystwo i mówi:
- Teraz podzielimy się: mądre zwierzaki na prawo, a ładne na lewo.
I tak sowa biegnie na prawo, inne zwierzaki za nią, inne na lewo, a żaba została na środku
- No i co ty żaba robisz?
- No przecież się, kurcze, nie rozdwoję!!!
Mrówka do mrówki:
- Jeżeli za tą górką nie będzie wody to się utopię!
Idzie myśliwy przez las i śpiewa:
- Na polowanko, na polowanko!
Z tylu wychodzi mis, klepie go po ramieniu i pyta:
- Co, na polowanko?
- Nie! Jak Boga kocham, na ryby!
o zwierzętach
Rozmawiają dwie krowy Jedna mówi:
- Teraz problem szalonych krów, BSE...
Druga odpowiada:
- No. Dobrze że nam pingwinom to nie grozi.
Facet wygląda przez okno a tam ślimak chodzi sobie po parapecie. Więc facet go pstryknął. Za trzy lata słyszy dzwonek do drzwi, patrzy na dzwonek a tam ślimak z rozbitą skorupą. I ślimak mówi:
- Ej ty, koleś, a to przed chwilą, to co to było?!
Pies do psa :
-Prowadzę pieskie życie.
-To jeszcze nic. Ja zszedłem na psy.
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.
Rozmawiają dwie krowy Jedna mówi:
- Teraz problem szalonych krów, BSE...
Druga odpowiada:
- No. Dobrze że nam pingwinom to nie grozi.
Facet wygląda przez okno a tam ślimak chodzi sobie po parapecie. Więc facet go pstryknął. Za trzy lata słyszy dzwonek do drzwi, patrzy na dzwonek a tam ślimak z rozbitą skorupą. I ślimak mówi:
- Ej ty, koleś, a to przed chwilą, to co to było?!
Pies do psa :
-Prowadzę pieskie życie.
-To jeszcze nic. Ja zszedłem na psy.
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.
- Teraz problem szalonych krów, BSE...
Druga odpowiada:
- No. Dobrze że nam pingwinom to nie grozi.
Facet wygląda przez okno a tam ślimak chodzi sobie po parapecie. Więc facet go pstryknął. Za trzy lata słyszy dzwonek do drzwi, patrzy na dzwonek a tam ślimak z rozbitą skorupą. I ślimak mówi:
- Ej ty, koleś, a to przed chwilą, to co to było?!
Pies do psa :
-Prowadzę pieskie życie.
-To jeszcze nic. Ja zszedłem na psy.
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.
Rozmawiają dwie krowy Jedna mówi:
- Teraz problem szalonych krów, BSE...
Druga odpowiada:
- No. Dobrze że nam pingwinom to nie grozi.
Facet wygląda przez okno a tam ślimak chodzi sobie po parapecie. Więc facet go pstryknął. Za trzy lata słyszy dzwonek do drzwi, patrzy na dzwonek a tam ślimak z rozbitą skorupą. I ślimak mówi:
- Ej ty, koleś, a to przed chwilą, to co to było?!
Pies do psa :
-Prowadzę pieskie życie.
-To jeszcze nic. Ja zszedłem na psy.
Wchodzi sadysta do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawczynię:
- Czy są papużki nierozłączki?
- Tak są.
- To poproszę jedną.
o zwierzętach
Wąż mówi do węża:
- Sssłuchaj, czy my jesssteśmy jadowite?
- No, chyba tak.
- Kurde, bo sssię w język ugryzłem.
Pewnego razu sołtys spogląda na ręce Antka i pyta:
- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?
- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.
Misio z prosiaczkiem płyną łódką po jeziorze. Misio spogląda co chwile na prosiaczka, prosiaczek zdenerwowany pyta misia:
- O co ci chodzi misiu? Że tak na mnie co chwile patrzysz?
Na to misiu:
- Bo wy świnie zawsze coś kombinujecie!!!
Młody wielbłąd pyta ojca - wielbłąda:
- Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki mają takie ładne?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka, żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
- Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień +40 stopni, i taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
- Tato, a dlaczego mamy te dwa garbu na grzbiecie, a koniki mają taki gładki?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
- Tato a na a po co nam to wszystko, kiedy mieszkamy w ZOO?!
Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
- Pierwszy raz w życiu słyszę - żeby koń mówił!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.
- Sssłuchaj, czy my jesssteśmy jadowite?
- No, chyba tak.
- Kurde, bo sssię w język ugryzłem.
Pewnego razu sołtys spogląda na ręce Antka i pyta:
- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?
- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.
Misio z prosiaczkiem płyną łódką po jeziorze. Misio spogląda co chwile na prosiaczka, prosiaczek zdenerwowany pyta misia:
- O co ci chodzi misiu? Że tak na mnie co chwile patrzysz?
Na to misiu:
- Bo wy świnie zawsze coś kombinujecie!!!
Młody wielbłąd pyta ojca - wielbłąda:
- Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki mają takie ładne?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka, żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
- Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień +40 stopni, i taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
- Tato, a dlaczego mamy te dwa garbu na grzbiecie, a koniki mają taki gładki?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
- Tato a na a po co nam to wszystko, kiedy mieszkamy w ZOO?!
Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
- Pierwszy raz w życiu słyszę - żeby koń mówił!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.
o blondynkach
Co powiedziała prawa noga blondynki do lewej?
- Nic. Nigdy się nie spotkały...
- Dlaczego mężczyźni całują blondynki?
- Żeby im choć na chwilę zamknąć usta.
Na dworcu PKS blondynka podchodzi do kasy i prosi o bilet do Golędzinowa.
- Normalny? pyta kasjerka.
- A co, wyglądam na idiotkę?
Blondynka przed wyjściem do pracy przegląda się w lustrze, w końcu mówi do męża:
- Jakoś głupio dzisiaj wyglądam!
- Ależ skąd! Wyglądasz jak zwykle!
Dlaczego blondynka w więzieniu zbiera puste butelki?
- Żeby wyjść za kaucją!
Co mówi blondynka, która urodziła dziecko?
- Ojej, to naprawdę moje?
Dlaczego blondynka wyszła za mąż za kasjera?
- Bo jest przy kasie
Blondynka pracuje w hotelu jako sprzątaczka. Jej prezes mówi:
- Posprzątaj windę.
- Na wszystkich piętrach?
Dlaczego blondynka stawia paprykę chili
na telewizor? Aby mieć ostrzejszy obraz
W zawodach pływackich bierze udział blondynka, brunetka, ruda.
Ruda przepłynęła 40m i zaczęła się topić.
Brunetka przepłynęła 60m i zaczęła się topić.
Blondynka przepłynęła 80m, stwierdziła że się zmęczyła i wróciła na start.
- Nic. Nigdy się nie spotkały...
- Dlaczego mężczyźni całują blondynki?
- Żeby im choć na chwilę zamknąć usta.
Na dworcu PKS blondynka podchodzi do kasy i prosi o bilet do Golędzinowa.
- Normalny? pyta kasjerka.
- A co, wyglądam na idiotkę?
Blondynka przed wyjściem do pracy przegląda się w lustrze, w końcu mówi do męża:
- Jakoś głupio dzisiaj wyglądam!
- Ależ skąd! Wyglądasz jak zwykle!
Dlaczego blondynka w więzieniu zbiera puste butelki?
- Żeby wyjść za kaucją!
Co mówi blondynka, która urodziła dziecko?
- Ojej, to naprawdę moje?
Dlaczego blondynka wyszła za mąż za kasjera?
- Bo jest przy kasie
Blondynka pracuje w hotelu jako sprzątaczka. Jej prezes mówi:
- Posprzątaj windę.
- Na wszystkich piętrach?
Dlaczego blondynka stawia paprykę chili
na telewizor? Aby mieć ostrzejszy obraz
W zawodach pływackich bierze udział blondynka, brunetka, ruda.
Ruda przepłynęła 40m i zaczęła się topić.
Brunetka przepłynęła 60m i zaczęła się topić.
Blondynka przepłynęła 80m, stwierdziła że się zmęczyła i wróciła na start.
o blondynkach
Jadom dwie blondynki maluchem i jedna mówi:
-patrz jaki wielki las
a na to druga:
-nie widzę drzewa mi zasłaniają
Mąż do blondynki:
- Dlaczego ciągle nakręcasz budzik na dzwonienie?
- Bo chcę, żeby sąsiedzi myśleli, że mamy telefon
.Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.
Dlaczego blondynka, jak idzie spać, to stawia na szafce nocnej dwie szklanki: jedną pustą, a jedną z wodą?
- Bo nie wie, czy będzie się jej chciało pić czy nie!
Wiecie, co to jest, jak dwadzieścia blondynek stoi obok siebie, dotykając się uszami?
- Kanał powietrzny!
- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Elvisem?
- Elvisa widziało wiele osób.
Blondynka do blondynki:
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy?
Przychodzi blondynka do sklepu i przez pół godziny męczy się z otwarciem drzwi. Gdy już weszła sklepowa mówi:
- Co pani tak długo otwierała te drzwi, przecież jest napis: ciągnąć.
Na to blondynka:
- Tak, ale nie pisze, w którą stronę ciągnąć.
-patrz jaki wielki las
a na to druga:
-nie widzę drzewa mi zasłaniają
Mąż do blondynki:
- Dlaczego ciągle nakręcasz budzik na dzwonienie?
- Bo chcę, żeby sąsiedzi myśleli, że mamy telefon
.Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.
Dlaczego blondynka, jak idzie spać, to stawia na szafce nocnej dwie szklanki: jedną pustą, a jedną z wodą?
- Bo nie wie, czy będzie się jej chciało pić czy nie!
Wiecie, co to jest, jak dwadzieścia blondynek stoi obok siebie, dotykając się uszami?
- Kanał powietrzny!
- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Elvisem?
- Elvisa widziało wiele osób.
Blondynka do blondynki:
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy?
Przychodzi blondynka do sklepu i przez pół godziny męczy się z otwarciem drzwi. Gdy już weszła sklepowa mówi:
- Co pani tak długo otwierała te drzwi, przecież jest napis: ciągnąć.
Na to blondynka:
- Tak, ale nie pisze, w którą stronę ciągnąć.
O Jasiu
Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...
W parku na ławce siedzi Jasio, a obok niego siedzi kobieta w ciąży. W pewnym momencie Jasio nie wytrzymuje i pyta kobietę:
- Co tam pani ma?
- Dzidziusia.
- A kocha je pani?
- Oczywiście.
- To dlaczego je pani zjadła?
Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie pusciłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy a
sami siedzą w tym smrodzie.
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...
W parku na ławce siedzi Jasio, a obok niego siedzi kobieta w ciąży. W pewnym momencie Jasio nie wytrzymuje i pyta kobietę:
- Co tam pani ma?
- Dzidziusia.
- A kocha je pani?
- Oczywiście.
- To dlaczego je pani zjadła?
Stoi Jasiu na holu i powtarza: to bez sensu, bez sensu!
Podchodzi sprzątaczka i pyta:
- O co Ci chodzi Jasiu?
Jasiu na to:
- Jak byłem w klasie pusciłem bąka i pani kazała mi wyjść z klasy a
sami siedzą w tym smrodzie.
o jasiu
- Jasiu! Umyj ręce przed wyjściem do szkoły!
- Dlaczego? Przecież nie będę się zgłaszać!
Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Jasia:
- Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie...
- Sobota wieczór, panie profesorze.
Nauczycielka pyta jasia:
- Jasiu dlaczego twoje wypracowanie jest bezbłędne?
- Bo akurat wtedy taty nie było w domu.
Mama się pyta Jasia:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mi się śniło, że szkoła się pali
- Jasiu, nie płacz to tylko sen
- No i dlatego płacze
Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona....
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!
- Dlaczego? Przecież nie będę się zgłaszać!
Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Jasia:
- Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie...
- Sobota wieczór, panie profesorze.
Nauczycielka pyta jasia:
- Jasiu dlaczego twoje wypracowanie jest bezbłędne?
- Bo akurat wtedy taty nie było w domu.
Mama się pyta Jasia:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mi się śniło, że szkoła się pali
- Jasiu, nie płacz to tylko sen
- No i dlatego płacze
Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona....
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!
Jak zrobić mapke w transformice
Jak zrobić mapkę w Transformice:
Wciskamy Menu
Naciskamy Edytor Map
Wybieramy Grunty, czyli to po czym ma chodzić myszka, np.
Drewno, Lud, Trampolina, Lawa, Czekolada, Ziemia, Trawa, Piasek, Chmura, Woda, Kamień, Śnieg, Prostokąt, Koło
05
Wybieramy Mysie Obiekty, np.
Mysia norka, Ser, Start myszek, Start szamana
Można sobie jeszcze wybrać ozdobne rzeczy, np. Trawa, Drzewo, Kwiatek, itp.
06
07
09
08
Naciskamy Zapisz / Wczytaj / Testuj i możemy wybrać:
Naciskamy Ustawienia mapy, możemy tam wybrać Tło, np.
Biały dzień, Poranek, Zmierzch, Pełnia księżyca, Halloween, Boże Narodzenie, Sztorm, Sztorm2.
Można jeszcze sobie wybrać co jak mają funkcjonować myszki, np. Kolizja, Partnerzy, Portal,
Wybieramy Obiekty szamana, np.
Piłka, Balon, Runa, Małe pudełko, Duże pudełko, Kowadło, Mała deska, Duża deska, Trampolina. Można jeszcze wziąć różnego rodzaju gwoździe które powstrzymują przedmiot.
kody do chatki plemiennej
@2059919-chata i coś jeszcze
@943383-chatka
@1126953-chatka
@1084203-chatka
@1133894-chatka
@2051227-chatka
@2051177-chatka
@2059931-kino
@2068276-kino
@2068545-świat kulek
@2068331-chata,kino,chuśtawki
@205993 -kino
@205993 -kino
@2068640-chata 2 pokoje- damski i męski
@2068617-kino
@2068616- chata i kino
@2071931-ludki
@1972585-plac zabaw
@1612690-impra
@944494-chata
@1776068-kolorki;D
MOJE WŁASNE:
@2430955-dom kino podwórko strych-pułapka
@2271972-święta2
@2145797-chatka
@2271972-święta
@2411064-rozmaitości
@2430955 -siatkówka
pozdrawiam Labado :)
@943383-chatka
@1126953-chatka
@1084203-chatka
@1133894-chatka
@2051227-chatka
@2051177-chatka
@2059931-kino
@2068276-kino
@2068545-świat kulek
@2068331-chata,kino,chuśtawki
@205993 -kino
@205993 -kino
@2068640-chata 2 pokoje- damski i męski
@2068617-kino
@2068616- chata i kino
@2071931-ludki
@1972585-plac zabaw
@1612690-impra
@944494-chata
@1776068-kolorki;D
MOJE WŁASNE:
@2430955-dom kino podwórko strych-pułapka
@2271972-święta2
@2145797-chatka
@2271972-święta
@2411064-rozmaitości
@2430955 -siatkówka
pozdrawiam Labado :)
kody
/raport (nazwa gracza) - nowa wersja bana na odległość.
/watch (nazwa gracza) - niewidzialność
/profil (nazwa gracza) - nie trzeba w tedy szukać znajomego
/friend (nazwa gracza) - dodajesz kogoś do friend
/watch (nazwa gracza) - niewidzialność
/profil (nazwa gracza) - nie trzeba w tedy szukać znajomego
/friend (nazwa gracza) - dodajesz kogoś do friend
Zapoznanie
Witam Ja to jestem Labado a mój wspólnik to Szczurkox
Labado-Lat 13,Lublin,Lubi piłkę ręczną,Słucha tylko rocka,Jest gotem,Lubi transformice
Szczurkox-Lat 17,Ruda Śląska,Lubi pływać,Angielskie Reggae,Woli gotyk,Lubi transformice
Labado-Lat 13,Lublin,Lubi piłkę ręczną,Słucha tylko rocka,Jest gotem,Lubi transformice
Szczurkox-Lat 17,Ruda Śląska,Lubi pływać,Angielskie Reggae,Woli gotyk,Lubi transformice
Subskrybuj:
Posty (Atom)